Bielan: Momentem prawdy w polityce będzie jesień tego roku
Adam Bielan w TVP1 mówił o przyszłości Jarosława Gowina w Zjednoczonej Prawicy.
– Liczę na to, że Gowin w pewnym momencie otrzeźwieje. Daliśmy mu drugą szansę. Mimo tego, że nie miał większości w partii, w lipcu ubiegłego roku dostał zaproszenie od premiera Morawieckiego do powrotu do rządu – mówił. – Liczyłem na to, że najdzie go jakaś refleksja, że będzie prowadzić inną politykę. Tak się do końca nie stało. Momentem prawdy, momentem sprawdzam w polityce będzie jesień tego roku, kiedy Gowin, mam nadzieję, będzie głosować za ustawami składającymi się na Polski Ład. Bo przypomnę, trzy tygodnie temu na oczach całej Polski podpisał się pod tym dokumentem – stwierdził Bielan.
Zdaniem polityka Partii Republikańskiej, Gowin "mentalnie" już opuścił szeregi Zjednoczonej Prawicy.
– Przede wszystkim poróżniliśmy się politycznie. My jesteśmy patriotami Zjednoczonej Prawicy. Chcemy pozostać w ZP. To projekt, który od początku, od 2014 roku budujemy. Uważamy że to najlepszy projekt w historii polskiej prawicy. Dzięki temu, że jesteśmy zjednoczeni, wygrywamy kolejne wybory i możemy zmieniać Polskę na lepsze, natomiast Jarosław Gowin z grupą swoich współpracowników mentalnie już od wielu miesięcy Zjednoczoną Prawicę de facto opuścił, rozmawiając z PSL na temat startu z jego list w kolejnych wyborach – uznał.
Bielan: To pokazuje, jak wielu chciało mieć alternatywę wobec samobójczej polityki Gowina
Jak podkreślał Gowin, na konwencji w Teatrze Palladium, gdzie odbył się zjazd nowej partii utworzonej przez rozłamowców z Porozumienia, pojawiło się więcej działaczy, niż członków Porozumienia regularnie płacących składki.
– W ostatnią niedzielę odbyła się konwencja zjednoczeniowa partii Porozumienie oraz Partii Republikańskiej. Na tej konwencji, zapraszaliśmy na nią z wyprzedzeniem zaledwie 12-dniowym, pojawiło się ponad 700 działaczy z całej Polski. Otóż partia Porozumienie miała dotąd mniej więcej 600 członków regularnie płacących składki – zauważył.
– To pokazuje, jak bardzo ważna jest ta inicjatywa, jak wielu członków Porozumienia chciało mieć alternatywę wobec samobójczej polityki Jarosława Gowina – ocenił polityk.